Z wizytą u Ojca Mateusza

Kategoria: Informacje Opublikowano: niedziela, 06, listopad 2022 Administrator

 

 #PoznajPolske

W dniach 19-21 października 2022 roku uczniowie naszej szkoły pojechali na wycieczkę na trasie Goworowo – Kazimierz Dolny – Sandomierz – Lublin. Opieką objęło nas biuro podróży „Sośniny” wraz z panią pilot Krystyną Brzostek, która świetnie organizowała czas. Autokarem kierował pan Wojtek Dziełak.
Wyjazd był dofinansowany w ramach przedsięwzięcia Ministerstwa Edukacji i Nauki z programu „Poznaj Polskę”.
Oto sprawozdania trójki uczniów, opisujące wrażenia z tego wyjazdu:

Dnia 19.10.2022 r. nasza klasa wspólnie z klasą VI b i VII b oraz z Wychowawcami, Panią Dyrektor i Panem Dyrektorem wyjechała na trzydniową wycieczkę do Kazimierza Dolnego. O godzinie 6.45 spotkaliśmy się pod szkołą w Goworowie w oczekiwaniu na autokar, który miał nas zawieźć do Kazimierza Dolnego. Podróż przebiegała sprawnie z kilkoma przystankami na toaletę.
Pierwszego dnia ok. godziny 11.30 byliśmy na miejscu. Rynek był pierwszym punktem programu, później – wąwóz lessowy „Korzeniowy Dół”. Po czasie wolnym pojechaliśmy do Kozłówki pod Pałac Zamoyskich. Pani przewodnik opowiedziała nam o tym miejscu i zwiedzaliśmy pałac z zewnątrz. Około godziny 17.00 przejechaliśmy do Firleja, zakwaterowanie w „Zajeździe Imperium”. O godzinie 18.30 zeszliśmy na obiadokolację. Później mieliśmy czas wolny, a o godzinie 22.00 była cisza nocna.
Drugiego dnia – 20.10.2022 r. wstaliśmy o godzinie 7.00, natomiast o godzinie 8.00 było śniadanie. Zjedliśmy i o godzinie 9.00 wyruszyliśmy w drogę do Sandomierza.
W godzinach 11.30-15.00 spotkaliśmy się z przewodnikiem miejscowym i zwiedzaliśmy, m.in. Bramę Opatowską, Bramę Katedralną, Rynek z Ratuszem, zamek oraz liczne wąwozy. Zwiedzaliśmy też wystawę „Świat Ojca Mateusza”. Po czasie wolnym wróciliśmy w miejsce zakwaterowania. Około godziny 19.00 była obiadokolacja, a później ognisko z pieczonymi kiełbaskami, czas wolny i cisza nocna o godzinie 22.00.
Trzeciego dnia wstaliśmy o godzinie 7.00 rano, natomiast o godzinie 8.00 zjedliśmy śniadanie. Wykwaterowaliśmy się i ruszyliśmy w drogę do Lublina. W godzinach 10.00 – 13.00 spotkaliśmy się z przewodnikiem i zwiedzaliśmy zabudowę Starego Lublina. Ostatnim punktem było zwiedzanie muzeum Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Między godziną 13.00 a 14.00 zjedliśmy obiad, a po obiedzie przejechaliśmy na godzinę do parku trampolin „Wysokie Loty” . Po godzinie 16.00 wyruszyliśmy w drogę powrotną do domu. Po drodze zajechaliśmy do McDonald’s. Całą drogę śpiewaliśmy piosenki. Około godziny 20.30 wróciliśmy do Goworowa.
Wycieczka była bardzo udana i dużo się z niej dowiedziałem, nigdy nie byłem w tych miejscach. Były to dla mnie wyjątkowe dni. Bardzo podobał mi się ten wyjazd i chętnie bym jeszcze raz tam pojechał.

Aleksander Lendzioszek, kl. VI a

Dnia 19 października nasza klasa 6a wraz z klasą 6b i 7b pojechała na trzydniową wycieczkę do Kazimierza Dolnego, Sandomierza i do Lublina. Wyjazd był zaplanowany na 07:00 rano sprzed naszej szkoły i - o dziwo - wyjechaliśmy punktualnie. Razem z nami pojechała pani pilot, która planowała nam każdy dzień wycieczki i nasi wychowawcy. Po paru godzinach drogi dojechaliśmy do Kazimierza Dolnego i tam przywitała nas pani przewodnik, która opowiadała nam różne wiadomości historyczne na temat tego miasta. W Kazimierzu zwiedziliśmy ruiny zamku, spacerowaliśmy uliczkami rynku. Wielką atrakcją były ,,Wąwozy”. Trochę nam się popsuła wtedy pogoda i ta wędrówka przemieniła się w prawdziwy tor przeszkód, bo oprócz wąskich dróg, wystających korzeni, było też bardzo ślisko. Ale pomimo tego, było SUPER. I to właściwie była przygoda, o której mówimy do dnia dzisiejszego. Po kilkugodzinnym zwiedzaniu Kazimierza pojechaliśmy na nocleg do ,,Zajazdu Imperium” w Firleju, gdzie spokojnie zjedliśmy obiadokolację i poszliśmy spać.
Drugiego dnia zwiedziliśmy Sandomierz, gdzie jest nagrywany serial ,,Ojciec Mateusz”. Oprócz zwiedzania miasta, odwiedziliśmy też muzeum, które przedstawia świat Ojca Mateusza. Są tam figury woskowe, które bardzo przypominają aktorów grających główne role w serialu. Trzeciego dnia zwiedziliśmy Lublin, w którym było dużo atrakcji, począwszy od hejnału granego z Tarasu nowego ratusza i portalu, przez który można było zobaczyć i pomachać ludziom z Wilna. W drodze powrotnej zajechaliśmy do parku trampolin i restauracji McDonald’s.
Chociaż była to pierwsza taka długa wycieczka, to mam nadzieję, że nie ostatnia 😊.

Natalia Dobkowska, klasa 6a

I trzeci opis:
1 dzień - Kazimierz Dolny
19.10.2022 r. obudziłem się o 5:45, zjadłem śniadanie, sprawdziłem, czy wszystko mam i pojechałem na miejsce zbiórki. Jechaliśmy około 4 godzin, aż w końcu dotarliśmy. W pierwszej kolejności pani przewodnik opowiadała nam o Wiśle, a potem zaczęliśmy zwiedzać. Pierwsze, co zwiedzaliśmy, to ruiny zamku, potem, jeżeli ktoś chciał, to mógł wejść na wieżę widokową. Gdy wracaliśmy na plac główny, gdzie można było sobie kupić pamiątki itp, poszliśmy jeszcze do kościoła. Na zakończenie pojechaliśmy jeszcze na Kozłówki, potem wsiedliśmy w autokar i pojechaliśmy do hotelu.
2 dzień - Sandomierz
Drugiego dnia po śniadaniu wyjechaliśmy do Sandomierza. Jechaliśmy tam około 3 godzin. W pierwszej kolejności zwiedzaliśmy różne stare budynki, kościoły i katedry. Potem szliśmy takim krókim wąwozem i trafiliśmy na Stare Miasto. Gdy wyszliśmy z wąwozu, przy odpowiednim skupieniu, mogliśmy usłyszeć hejnał. Potem, gdy weszliśmy na Główny Rynek, poszliśmy zwiedzać woskowo-silikonowe postacie z „Ojca Mateusza”. Poszliśmy jeszcze zwiedzać katedrę, było w niej bardzo fajnie, ponieważ było bardzo dużo złotych elementów. Po zwiedzaniu wyjechaliśmy do hotelu.
3 dzień - Lublin
Ostatniego dnia pojechaliśmy do Lublina. Jechaliśmy tam najkrócej, bo tylko 1,5 godziny. W Lublinie zwiedzaliśmy różne zabytkowe eksponaty i budynki. Byliśmy również na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim Jana Pawła II. Gdy skończyliśmy zwiedzać Uniwersytet, udaliśmy się na obiad, po obiedzie pojechaliśmy do parku trampolin „Wysokie Loty”. Na sam koniec w drodze powrotnej, zajechaliśmy do McDonald's. I dzięki panu kierowcy dojechaliśmy szczęśliwie do domu.

Bartosz Zięba 6a

Odsłony: 611